Jak dotąd jednym z największych atutów smartfonów firmy Sony była ich wodoszczelność. Niemalże wszystkie telefony tego producenta spełniają normę IP65/68, która oznacza wodoszczelność do 1,5 m (na czas max. 30 minut) oraz pyłoszczelność.
Nie ukrywam, że był to jeden z głównym powodów mojej przesiadki z HTC (miałam ich co najmniej kilkanaście i byłam wielką fanką tych telefonów) na Sony pod koniec 2014 roku. Moim pierwszym telefonem był Sony Xperia Z3 Compact, którego wodoszczelność sprawdziłam wielokrotnie (np. robiąc nim zdjęcia w jeziorze pod wodą).
Nie oparłam się sprawdzić, na ile wodoszczelny jest mój najnowszy smartfon Xperia Z5 Compact i niestety nieco się zawiodłam.
SONY NIE ZALECA ZANURZANIA TELEFONÓW Z SERII Z5
Jeśli chodzi o poprzednie telefony z serii Xperia Z, to Sony zdecydowanie promował je pod kątem ich wodoodporności i możliwości robienia zdjęć (oraz kręcenia filmów) pod wodą. Przyznam, że wielokrotnie z tej możliwości korzystałam, a moja Xperia Z3 Compact nigdy mnie w tej kwestii nie zawiodła.
Jedynym problemem w niej były porty (na słuchawki czy do ładowania), których zaślepki z czasem się zużywały i potrafiły same otworzyć. Niemniej nigdy mojego telefonu nie „utopiłam” i zapewne nadal bym z niego korzystała, gdyby nie wyszła Xperia Z5.
Telefony z serii Xperia Z5 również spełniają normę IP68, ale producent nie zaleca już ich pełnego zanurzania w wodzie. Twierdzi jedynie, że telefon jest odporny na przypadkowe zanurzenia czy zachlapania, ale zdecydowanie nie jest stworzony do robienia zdjęć pod wodą.
Wychodzi na to, że powinniśmy słuchać tego, co sugeruje Sony.
ZANURZYŁAM SWOJĄ XPERIĘ Z5 COMPACT I…
Niemniej wiedząc, że mój nowy telefon jest w zasadzie kontynuacją i ulepszeniem poprzednika stwierdziłam, że sprawdzę jego wodoodporność. Zanurzyłam go na dosłownie kilka sekund w wannie i zrobiłam kilka podwodnych zdjęć.
Telefon przeżył, ale od razu po wyjęciu go z wody zaczął wariować i pokazywać (naprzemiennie przez kilka sekund), że ma bądź właśnie odłączono od niego słuchawki. Z5, w przeciwieństwie do serii Z3, nie posiada zaślepek portów i to chyba okazało się tutaj problemem.
Na tę chwilę po wyjęciu z telefonu nie dało się korzystać. Wyłączyłam go, w miarę możliwości wysuszyłam port słuchawek i odczekałam kilkanaście minut. Po ponownym włączeniu było już w porządku, ale sytuacja powtórzyła się podczas biegania w bardzo dużym deszczu (mój Sony znów wariował).
Może jest to kwestia ogólnie problemów z portem słuchawek u Sony, gdyż jego poprzednik dwa razy był w serwisie, bo złącze słuchawkowe wariowało (nie było to jednak z powodu zamoczenia). Nie wiem, na ile tutaj byłoby ono wytrzymałe, ponieważ w modelu Z5 od początku używam tylko słuchawek Bluetooth, ale przypuszczam, że mogłoby być podobnie.
Reasumując: słuchajcie tego, co mówi Sony i nie zanurzajcie swojej Xperii celowo, jeśli nie chcecie jej zniszczyć.
Test hardcore’owy 😉 . IP to stopień ochrony urządzeń elektrycznych: https://pl.wikipedia.org/wiki/IP_%28stopie%C5%84_ochrony%29
Xperia powinna działać pod wodą jeżeli ma najwyższy możliwy stopień IP68 ale jak widać został on dany na wyrost. Raczej można mówić o obudowie bryzgoodpornej, czyli IP54, może IP55.
Witam serdecznie, ten sam problem spotkał i mnie. Telefon po pewnym czasie pod wodą porostu oszalał. Te same objawy co u Pani. I tak się zastanawiam czy ktoś nie wymyślił zatyczki do gniazda jack?
Może troszkę późno, ale proszę wygooglać sobie Dustplug. Ja sama używam plugów i jestem z ich działania bardzo zadowolona 🙂
buttplug dobra rzecz..
Mój przeżył robienie zdjęć w basenie ale nie mogłem go później przez jeden dzień uruchomić a na obecną chwilę mam zaparowaną soczewkę aparatu i o zdjęciach mogę zapomnieć. Zobaczymy co będzie dalej. Sony tak jak wszyscy producenci zwyczajnie oszukuje klientów jakimiś certyfikatami które albo sami sobie nadają albo sporo płacą żeby ktoś taki nadał :-/
Witam, mój soniak własnie leży obłożony ryżem i sie suszy. Tak samo jak poprzednicy jestem urzydkownikiem wcześniej z1c, z3c… i powiem szczerze z wszystkimi szalalem w basenie i nie bylo nigdy najmniejszych problemów… z5c ? iiiiiii po jednodniowej akcji telefon na chwile obecna nie dziala, przyznam ze ta wyjatkowa funkcja u poprzednikow jak wodoodpornosc powodowala ze nie patrzylem nawet na inne marki, dzis w sieci zapowiadają nowa wersje kompakta…. ale poprzygodach z z5c chyba bedzie wypadalo porzucic marke
I przyniosło efekt suszenie w ryżu? Mój dziś się skąpał, kilka minut popracował i potem stwierdził, że się wyłączy. Na razie cegła, leży w ryżu.
Te wszystkie certyfikaty Sony można sobie głęboko wsadzić… Moją reklamację zalania Sony odrzucilo i nie ma jak im udowodnić, że oszukują ludzi. Pieniądze w błoto.
Niestety muszę się tutaj zgodzić 🙁
Witam napotał mnie ten sam prolem z wodoszczelnościa ciagle włacza sie i wyłącza sie aplikacja albumu piosenek i złacze słuchawkowe co w tym momencie robić?
Witam, u mnie telefon wysuszyłam, poczekałam i samo w końcu przeszło. Można spróbować też z włożeniem do torebki ryżu (tylko ostrożnie aby nie weszło nic w żaden port). Proponuję też dezaktywację automatycznego odpalania aplikacji do muzyki przy podłączaniu słuchawek.